Please ensure Javascript is enabled for purposes of website accessibility Indygo i krople wosku - wystawa batików Marty Węgiel | Wydział Leśny i Technologii Drewna

Indygo i krople wosku - wystawa batików Marty Węgiel

Wydział Leśny i Technologii Drewna Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu zaprasza na wystawę batików Marty Węgiel pt. „Indygo i krople wosku”. Wystawę można oglądać od 23 czerwca do 4  lipca 2021 r. na terenie Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu, ul. Wojska Polskiego 71 C, Kolegium Cieszkowskich, w godz. 8.00-20.00. Wstęp wolny.

W dniu otwarcia wystawy  23 czerwca, o godz. 17.00 odbędzie się wykład (w formie online) na temat historii batiku, przeprowadzony przez artystkę.

Link do wykładu Link do spotkania na platformie ZOOM: https://us02web.zoom.us/j/84313348158?pwd=dVdhTDRpeno3amNaNXprVGRqNEdJdz09

Meeting ID: 843 1334 8158

Passcode: p0d56B

 

O wystawie Anna Nowak – kurator wystawy

Prace Marty Węgiel prezentowane na wystawie zatytułowanej „Indygo i krople wosku” to ekologiczne,  unikatowe tkaniny bawełniane barwione z zastosowaniem techniki batiku. W dosłownym tłumaczeniu słowo „batik” wywodzące się z indonezyjskiego „titik” lub „tik” to „nakrapianie”, w znaczeniu nanoszenia na tkaninę, która ma być zabarwiona, pojedynczych kropli wosku. Batik jest jedną z najstarszych technik stosowanych do barwienia różnego rodzaju materiałów.  Zdobienie tkanin z wykorzystaniem  batiku znane było od Indonezji, przez Indie aż do Chin. W Polsce zyskał popularność na początku XX wieku dzięki wystawie tkanin z Jawy. Batik indonezyjski jest wpisany na listę niematerialnego dziedzictwa ludzkości.

Technika  ta jest niezwykle efektowna, ale przede wszystkim niezwykle wymagająca. Każda kropla wosku szybko wnika w tkaninę i momentalnie zastyga. Woskowy ślad błyskawicznie staje się nieodwracalny i w ten sposób na stałe przechowuje wprawny lub niepewny gest artysty z jego indywidualnością  i charakterystyczną dynamiką. Kropla wosku zabezpiecza materiał przed wniknięciem farby. Pokryty nim obszar pozostaje w pierwotnym kolorze. Farba rozlewa się i wnika w tkaninę swobodnie, penetrując oprócz obszarów niezasłoniętych, wszelkie szczeliny w łatwo pękającym wosku, tworząc w ten sposób krakelury czyli żyłkowane wzory. Skomplikowane motywy wymagają kilkukrotnego powtarzania procesu woskowania, farbowania, suszenia i usuwania wosku.

Samodzielne, naturalne barwienie tkanin ma bardzo długą historię sięgającą kilku tysięcy lat. Farbowanie z użyciem surowców roślinnych jest o wiele mniej szkodliwe dla środowiska i człowieka, niż syntetyczna produkcja barwników. Kolorowe tkaniny uzyskiwane z zastosowaniem barwników pochodzenia roślinnego w większości nie powodują uczuleń, a niektóre działają bakteriostatycznie i bakteriobójczo. Farbowanie przy użyciu roślin ma w sobie coś z magii a indygo jest pod tym względem szczególne. Naturalne indygo/indygowiec barwierski (łac. Indigofera tinctoria) używane było  do barwienia i wytwarzania kosmetyków już od czasów antycznych. Informacje o uprawie indygowca pojawiały się już 4 tysiące lat p.n.e. Barwienie z użyciem indygo jest nieco baśniowe. Tkanina zaraz po wyjęciu z kąpieli ma kolor żółty lub zielony i stopniowo zmienia się w turkusowy, błękitny i na końcu w niebieski. Właściwy odcień indygo ukazuje się dopiero po utlenieniu.

Farbowanie przy użyciu roślin ma w sobie coś z magii  i przypomina prace w alchemicznym laboratorium. Wymaga odpowiednich sprzętów, dobrej jakości surowców, odczynników i specjalistycznej, dziś już prawie nie praktykowanej wiedzy i umiejętności. Barwienie to żmudny proces dający niejednokrotnie  zaskakujące i niepowtarzalne efekty. Dla osiągnięcia zadawalających  efektów niezbędne jest doświadczenie zdobywane poprzez wielokrotne, cierpliwie powtarzane  eksperymenty. W świecie algorytmicznej wygody, szybkiej i łatwej nagrody nie każdy dysponuje takim zestawem cech i predyspozycji, które pozwolą mu na rzetelne i efektywne zgłębienie tej dziedziny wiedzy i sztuki oraz osiągnięcie artystycznych rezultatów. Marta wytrwale doskonali swój  warsztat, co w zauważalny sposób przekłada się na osiągane przez nią efekty, a prezentowane na wystawie prace dowodzą, że  konsekwentnie podąża do mistrzostwa w tej dziedzinie.

Marta Węgiel wiele miesięcy poświęciła by pod okiem rodowitych Indonezyjczyków zgłębiać tajemnice batikowego warsztatu. W jej pracach pobrzmiewa echo tego niezwykłego doświadczenia. Zaowocowało to trwającą do dziś pasją. Prace Marty, to prace tworzone z czułością i wrażliwym wyczuciem formy i kształtu Są proste w najszlachetniejszym znaczeniu tego słowa. Ta prostota i lekkość to niezaprzeczalne walory tych kompozycji. Autorka brawurowo zestawia misterne, delikatne, precyzyjne wzory ze swobodnymi, dużymi pustymi płaszczyznami błękitu. Kształty bywają uproszczone, uporządkowane albo nieregularne układające się w spontaniczne formy i wzory. Marta sięga do natury jako źródła swojej inspiracji. Wizerunki kwiatów, ziół, ptaków są autorskimi interpretacjami wybranych aspektów rzeczywistości. Nieskrepowana chęcią wiernego i biernego naśladownictwa tworzy swobodne formy inspirowane naturalnym otoczeniem. Mimo rozpoznawalnych motywów autorka zachowuje własną indywidualność i wolność tworzenia. Stylizowane motywy kwiatów, ziół, ptaków tworzą przemyślane ornamenty niekiedy zrównoważone elementami geometrycznymi. Wyważone, harmonijne kompozycje, w których zwielokrotnione krople wosku tworzą niezwykle subtelny świat i wyrażają twórczą indywidualność pod względem tematyki i stylu, są perfekcyjnym połączeniem indonezyjskich inspiracji ze współczesną wrażliwością.

Prace emanują zachwytem światem natury, który udziela się również odbiorcom pracy Marty. Błękit indygo w połączeniu z jasnymi, delikatnymi motywami tworzonymi z lekkością wynikającą z doskonałego opanowania warsztatu uspakaja i relaksuje /nie tylko/ nasze oczy zmęczone światem rozhisteryzowanego wizualnego nadmiaru. Te delikatne, lekkie naturalne tkaniny mogą dekorować ciesząc oko, ale równie dobrze mogą stać się formami użytkowymi. W Marty subtelnych, czułych i wprawnych dłoniach, indygo i krople wosku zmieniają tkaniny w obiekty sztuki, które dzięki uprzejmości Uniwersytetu Przyrodniczego możemy  podziwiać. Życząc młodej artystce dalszych sukcesów serdecznie zapraszam Państwa do obejrzenia tej niezwykłej wystawy.