Please ensure Javascript is enabled for purposes of website accessibility Świadome zarządzanie bioróżnorodnością nie jest prawem, ale obowiązkiem człowieka - nowa strategia leśna Unii Europejskiej | Wydział Leśny i Technologii Drewna

Świadome zarządzanie bioróżnorodnością nie jest prawem, ale obowiązkiem człowieka - nowa strategia leśna Unii Europejskiej

W poniedziałek 19.04. 2021 r. zakończyły się konsultacje dotyczące nowej strategii leśnej Unii Europejskiej. Jak czytamy na stronach UE chodziło o poznanie opinii obywateli, instytucji i innych podmiotów na temat wyzwań dotyczących klimatu, różnorodności biologicznej, obszarów wiejskich i zarządzania ryzykiem związanym z klęskami żywiołowymi. Czym tak naprawdę jest strategia leśna, dlaczego jest istotna i czemu służą konsultacje tłumaczy nasz ekspert prof. dr hab. Krzysztof Adamowicz z Wydziału Leśnego i Technologii Drewna Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu.

W ostatnich czasach toczy się dyskusja nad właściwym paradygmatem interakcji między człowiekiem a przyrodą. Rezultatem tej dyskusji są m. in. działania zmierzające do opracowania nowej strategii leśnej UE. Co ważne nowa strategia, ma być integralną częścią Europejskiego Zielonego Ładu i opiera się na unijnej strategii na rzecz różnorodności biologicznej do 2030 r.  Na wstępie należy zauważyć, że przełom wieków przyniósł nowe spojrzenie na rozwój cywilizacyjny świata, który zresztą słusznie, postanowiono oprzeć na zrównoważonym rozwoju. Wydaje się, że jest to jedyny słuszny kierunek działań oparty o harmonię między ekonomicznym wzrostem dobrobytu społecznego a zachowaniem dobrodziejstw przyrody dla następnych pokoleń. Z tym twierdzeniem zgadzają się zarówno organizacje, które wykorzystują zasoby naturalne w swoich procesach produkcyjnych, jak i te, które dążą do maksymalnego ograniczenia wpływu człowieka w procesy środowiskowe.

Różnice w poglądach dotyczących osiągnięcia celów zrównoważonego rozwoju w zasadzie, można podzielić na dwa nurty. Jeden z nich to trwale zrównoważona gospodarka zasobami przyrody w tym leśnictwa, a drugi nurt to ekocentryzm postulujący brak ingerencji człowieka w procesy środowiskowe. Wydaje się, że w obecnych warunkach klimatycznych pozostawienie przyrody, a w szczególności lasu, bo przecież dyskutujemy o nowej strategii leśnej, jest działaniem które nie dosyć, że nie przyniesie wzrostu bioróżnorodności, ale może przyczynić się do zamierania lasów jakie znamy. Fitosocjologiczne asocjacje leśne nie są zawieszone w próżni i reagują na zmieniające się warunki klimatyczne, dlatego świadome zarządzanie bioróżnorodnością nie jest prawem, ale obowiązkiem człowieka!

Zwiększenie obserwowanego obecnie zagrożenia związanego ze zmianami klimatu, wynikającego z szeroko pojętej antropopresji (ogółu działań człowieka mających wpływ na środowisko przyrodnicze) powoduje, że zrównoważony interwencjonizm leśny jest właściwą i skuteczną formą utrzymania oraz tam gdzie to konieczne odbudowywania bioróżnorodności. Dlatego nie można godzić się na bezrefleksyjne propozycje dotyczące wyłączania dużych obszarów leśnych z wielofunkcyjnego gospodarowania zasobami przyrodniczymi zwłaszcza, że trwale zrównoważona wielofunkcyjna gospodarka leśna wspiera różnorodność przyrodniczą! Proekologiczne, czyli europejskie, użytkowanie lasu może być i w wielu przypadkach jest formą wsparcia, utrzymania i przywracania właściwej bioróżnorodności.  Prawdą jest, że las pozostawiony sam sobie będzie podlegał sukcesji. Pamiętajmy jednak, że w przeszłości w różnych rejonach świata, często przez nieświadome a czasami świadome działanie człowieka, pojawiły się gatunki obce o cechach inwazyjnych.  Dzięki działaniom związanym ze świadomą ingerencją człowieka m. in. w różnorodność składu gatunkowego drzew i krzewów, dbałość o przeciwdziałanie gatunkowej monopolizacji lasu, ochronę lasów oraz dbanie m. in. przez wycinkę drzew, o ciągłe odtwarzanie ekosystemów związanych z różnymi fazami rozwojowymi drzewostanów, europejska gospodarka leśna na trwałe wpisuje się w istnienie życia na ziemi. Zaniechanie działalności leśnej nie tylko wpłynie niekorzystnie na stan bioróżnorodności, ale przez negatywne skutki społeczno-ekonomiczne może przyczynić się do zahamowania najważniejszego wyzwania XXI w. jakim jest gospodarowanie na zasadach zrównoważonego rozwoju. Nie zapominajmy również o fakcie, że wykorzystywanie surowców odnawialnych, a przede wszystkim drewna, daje szansę nie tylko na wieloletnie zmagazynowanie węgla organicznego w tkankach drzewnych, ale przede wszystkim daje czas na poszukiwanie nowych technologii pozwalających na stałe związanie wcześniej przechwyconego przez drzewa węgla z atmosfery.

Bardzo dobrze, że w ramach Unii Europejskiej toczone są dyskusje na temat wizji zarządzania lasami. Konstruktywny dialog najczęściej prowadzi do wypracowania najkorzystniejszych rozwiązań. Należy podkreślić jednak, że aby prowadzić konstruktywną rozmowę koniecznym jest jednoznaczne i wyczerpujące doprecyzowanie kluczowych pojęć stanowiących fundament tej dyskusji. W przyjętej już przez Komisję Europejską w 2020 roku, w ramach szerokiego programu Europejskiego Zielonego Ładu, zakładającego osiągnięcie do 2050 roku neutralności klimatycznej w Unii Europejskiej, dokumentu pt.: „Strategia na rzecz bioróżnorodności 2030 Przywracanie przyrody do naszego życia” pozostawia wiele do życzenia w tym zakresie. Nie doprecyzowano bowiem kluczowych pojęć takich jak: „ochrona ścisła”, „transeuropejska sieć Natura”, „odtwarzanie funkcji ekosystemowych”, „lasy pierwotne”, czy tzw. „stare lasy”.

Mając na uwadze fakt realizacji na świecie różnej polityki z zakresu interakcji między człowiekiem a przyrodą wydaje się, że obecne, europejskie rozwiązania związane z wielofunkcyjnością lasów są właściwe. Być może wymagają pewnych modyfikacji nie mniej jednak realizacja przemyślanej i trwale zrównoważonej wielofunkcyjnej gospodarki leśnej, która pogodzi interes ekologiczny, społeczny i gospodarczy jest jedyną szansę na wskazanie światu właściwego kierunku przemian zmierzających do łagodzenia skutków zmian klimatycznych i tym samym do stwarzania warunków przywracania bioróżnorodności. Ekonomiczny wymiar tej gospodarki, która pozwala na samofinansowanie przedsięwzięć zmierzających do utrzymania bioróżnorodności i powiększania zasobów drzew na kuli ziemskiej, daje jedyną szansę na naśladownictwo rozwiązań europejskich na świecie. Dlatego należy dyskutować nad polityką leśną i za wszelką cenę promować wielofunkcyjność lasu w realizacji postanowień obecnej i przyszłych strategiach Europy i świata. 

 

Prof. dr. hab. Krzysztof Adamowicz